Wprowadzam właśnie do blogów małe usprawnienie pod tytułem możliwość zapisywania notek jako szkic i przy okazji postanowiłem skrobnąć parę słów. W ostatnich dniach w ogóle wprowadziłem na stronie Radia Paranormalium parę zmian, mniejszych i większych, z czego taką najbardziej widoczną jest poszerzenie strony i lekkie powiększenie tekstu przy wyświetlaniu na monitorach w rozdzielczości full HD. Nie jest oczywiście tak, że strona zajmuje całą szerokość ekranu, jednak zmiana z 1000 na 1280 pikseli oraz powiększenie czcionki powinny uprzyjemnić przeglądanie zasobów serwisu na pecetach.

Najważniejszą jednak rzeczą w ostatnich tygodniach jest to, co się dzieje wokół 60. odcinka podcastu "Mówią Świadkowie" oraz czym poskutkowała jego premiera i idące za nią zwiększenie zasięgów na YouTube. Audycja miała premierę 20 stycznia, a już tydzień później licznik odtworzeń pokazywał grubo ponad 40 tysięcy. W chwili obecnej wyświetla mi w YouTube Studio 69 tysięcy.

Jest to ewenement, gdyż w historii tego radia jeszcze żadna audycja nie zbierała tylu odtworzeń w tak krótkim czasie. Co prawda tę audycję - jak i wiele innych wcześniej - intensywnie promowałem w social mediach, głównie na Facebooku, jednak nigdy jeszcze nie było tak dużej liczby odtworzeń tak krótko po premierze. Świetny wynik, szczególnie mając na względzie niszowość projektu o nazwie Radio Paranormalium.

Wysoka słuchalność tego odcinka poskutkowała również na YouTube znacznym zwiększeniem zasięgów wcześniejszych odcinków MŚ.

Teraz wiadomość jednocześnie dobra i zła. Mam bardzo dużo nowego materiału do kolejnych odcinków - telefon dzwoni praktycznie codziennie, prawie każdego dnia rejestruję drogą telefoniczną kolejne relacje. Zdarzenia z różnych kategorii - UFO, kontakty z zaświatami, obserwacje ludzi cienia (shadow people), bedroom visitors, żywy folklor, zdarzenia o wysokim współczynniku dziwności, itd. Jest tego tak dużo, że... brakuje mi czasu na obrabianie tych materiałów.

W niedzielę pobiłem swój mały rekord i nagrałem największą liczbę rozmów w ciągu jednego wieczoru - swoimi historiami podzieliły się cztery osoby. Od wszystkich mam zgode na emisję nagrań.

Krótko mówiąc, nowe odcinki Mówią Świadkowie będą, tylko nie wiadomo kiedy.

Dobra wiadomość na koniec jest taka, że jestem blisko poskładania w całość odcinka o zdarzeniach o wysokim stopniu dziwności (szczególnie zdarzenie, a raczej seria zdarzeń, z rejonu Roztocza, jakich doświadczyło dwoje rowerzystów przemierzających tamte tereny). Możliwe, że jeśli uda mi się wyrobić, to premiera odbędzie się już w najbliższą sobotę.